Cuz we belong together now,
Forever united here somehow,
You got a piece of me,
And honestly,
My life would suck without You ...

środa, 25 lipca 2012

Rozdział 13 " Hiszpania ; Calella "

* Perpektywa Nialla *

Trochę się martwię co tam z Ann się dzieje . Ale Zayn z nią jest , więc chyba zbędne te moje rozmyślenia .
Mi się dobrze układa z Shantee . Jest taka seksowna , taka słodka , KOCHANA . Wspaniale się dogadujemy . Idziemy dziś na kolację . Zaprosiłem ją . Wcześniej muszę dużo zjeść , żeby w restauracji nie być masakrycznie głodnym ;D To może zacznę teraz swój podbój lodówki ..


  * Perspektywa Zayna *

Wybaczyłem Ann to , że mnie zostawiła . Nie umiałbym bez niej żyć . Chcę zabrać ją gdzieś . Odetchnąć trochę od ostatnich sytuacji .


- Zayn . Pomocy .! - krzyknęła z łazienki .
- Tak kochanie ?
- Zapniesz mi stanik ?
- O złą rzecz pytasz . Ja to wolałbym go odpiąć , albo zdjąć . - pocałowałem ją .
- To następnym razem .. - odpowiedziała zalotnie
- Ann .. - przeciągałem - masz może ochotę na małe wakacje ?
- Zależy gdzie ?
- W Turcji .
- A gdzieś bliżej ?
- W Hiszpanii ?
- Pasuje .! To kiedy wyjeżdżamy ?
- Lot mamy dokładnie za 27 godzin księżniczko .


 *  *  *  *  *  *

- Zayn .! Ale jest jeden problem ..
- Jaki myszko ?
- Po pierwsze zapomniałam kilku rzeczy i po drugie .. boję się latać .
- Oj , ciuszki jakieś ci kupiłem . A co do latania to się nie martw . Będę przy tobie .
I w tym momencie złożyłem na jej ustach ogromnego buziaka .


Pasażerowie lotu ; Hiszpania , Calella , zaproszeni są do samolotu .

*  *  *  *  *  *

* Perspektywa Ann *

Wylądowaliśmy już . Samoloty jednak nie są złe . Podobało mi się . Teraz jedziemy do hotelu .
Liczę na wspaniałe wakacje . Szczerze mówiąc .. Jestem dziewicą i czuję , że Zayn może być tym ,
który to przerwie . Pragnę go . Czasem nie potrafię się powstrzymać .
Chętnie bym się na niego rzuciła .
Ale z miłości  i pożądania , nie jak fanki z jednego powodu " One Direction " .


- Kiedy będziemy na miejscu ? - pytałam zniecierpliwiona
- To tutaj . - rzekł .


To ten : link .


Ładny . Wszyscy myślą , że skoro to ten sławny Zayn Malik ,
to nie zabierze swojej dziewczyny do 3-gwiazdkowego hotelu . Ale niech tak myślą .
Możemy choć trochę pobyć sami .


Właśnie się rozpakowaliśmy i Zayn zasłonił zasłony .
- Zaynuś , co ty wyczyniasz ?
- Zobaczysz .!


W tym momencie wziął mnie w ramiona , namiętnie przy tym całując .
- Chcesz tego ? - spytał niepewnie.
- Tak Zayn . Pragnę Cię .


I wtedy zaczęłam ściągać mu koszulkę . On nie był mi dłużny .
Kiedy leżeliśmy już nadzy , on zaczął całować mnie po szyi .
To mnie potwornie nakręcało . Kiedy już złapał moich ud i je delikatnie rozszerzał ,
jedyną moją reakcją było :
- Bierz mnie Zayn .!
Potem już tylko się działo ..


*  *  *  *  *  *  *

Rano obudził mnie zapach świeżej kawy .
- Obudź się misiaczku . - powiedział mój kochany , całując mnie .
- Ubierz się najpierw . - był całkiem bez ubrań .. ;D
- Nie , bo mi ciepło .! - krzyknął jak zbuntowany maluch
- Bo będę musiała wstać .! - odpowiedziałam jak matka do malca
- To chodź do mnie . - odpowiedział . W końcu wiedziałam , jak brzmi nakręcony Zayn .
Seksownie . Ponętnie . Niesamowicie .


* W tym samym czasie w domu chłopców *

- Szkoda , że nie powiedzieli wcześniej . Może bym ich śledził .. Oooo - powiedział Harry .
-Wie ktoś może , gdzie się zatrzymali ? - pytał Liam
- Nieee - odpowiedzieli chórem .
- Ciekawe , jak się bawią .. - ahh ten podejrzliwy Niall - pewnie jakieś dziwne rzeczy robią ..
- A my kiedy coś takiego porobimy ? - przykleiła się do Nialla Shantee .
- Może zaraz .? - kokietował ją blondyn
- Fuuuu - krzykneli chłopacy

- Nie Louis .! Nie rób tego .! - krzyczała Tina , kiedy Lou wziął ją na ręce .
- Teraz to my pobarażkujemy maleńka .!
- No masakra .! Wszystkim seksu się zachciało .! - jęknął Harry 
- Przeżyjemy to chłopie .! - odpowiedział rozmarzony Liam 
On był okropnie stęskniony bliskości .  Dalej nie pogodził się ze śmiercią jego poprzedniej dziewczyny . Co prawda , byli razem 2 tygodnie , ale Liam nie potrzebuje wiele czasu , żeby się przywiązać do kogoś . I nagle ją stracił . Żal mi go czasem .


- Może pójdziemy gdzieś , a oni niech nacieszą się sobą ? - spytał Harry
- Chodź . Może my też sobie kogoś znajdziemy .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Omnomnom .. Mam nadzieję , że się podoba ;D Komentarzy dalej brak ; [ tylko wejść sporo .. w sumie wystarczy mi na razie to ^.^ miłego czytania ;DD


uwielbiam to zdjęcie .! musiałam dodać xd 
Od teraz , co rozdział będę dodawać jakąś fotkę , któregoś z chłopaków . <3





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz