Cuz we belong together now,
Forever united here somehow,
You got a piece of me,
And honestly,
My life would suck without You ...

wtorek, 31 lipca 2012

18 " Rainbow "

 * 2 miesiące później , perspektywa Harry'ego *

Nadal nie mogę w to uwierzyć , że Em ma chłopaka .. To już tydzień od kiedy są razem . Cholernie mnie skręca z zazdrości , bo jestem w niej .. Tak , jestem w niej bezwarunkowo zakochany . Zakochany , a jednak zbyt tchórzliwy , żeby wyznać jej to . 
Właśnie weszli do domu . W końcu jest przyjaciółką domowników . Przyszła z tym swoim . Nie wytrzymam. Muszę wyjść .
Wziąłem papierosa od Zayn'a . Muszę sobie zapalić , bo nie dam rady . Jestem już na skraju wyczerpania nerwowego . A cóż widzę ? Ten frajer do mnie idzie . Kpina jakaś .




- Zapamiętaj sobie Styles . Emma jest moja . I ty masz gówno do gadania . Więc pilnuj się . 
- Ona nie jest twoją własnością . 
- A właśnie , że jest . Trzymam ją w garści . A ty nic na to nie poradzisz . Jest suką , przychodzącą na każde zawołanie pana . W tym przypadku , tym panem jestem ja .
- Coś ty powiedział ? - wybiegła Em
- No co ty powiedziałeś Styles ? - zakpił sobie Matt
- Do ciebie mówię , durniu . - krzyknęła na niego Emma.
Chyba go zatkało . Tak porządnie . 
- Z nami koniec .! - powiedziała i odeszła na bok .
- A ty myślisz , że kto cię będzie chciał mała dziwko ? - zaśmiał się Matt
Jak to usłyszałem , podszedłem do niego i przywaliłem mu z pięści w twarz . Nie potrafiłem już wytrzymać .
- Przeproś ją leszczu .! - powiedziałem .
- Nie .
- No to należy się drugi klaps .
I zarobił liścia .
- Przeproś .!
- Nie . 
No to znowu dostał . Jak już miał dość , to przeprosił . Wyrzuciłem go i czym prędzej przytuliłem Em , którą najwyraźniej dotknęły jego słowa. 
- A co jeżeli to prawda .. Że nikt mnie nie będzie chciał ..
- Gdybyś wiedziała .. - przerwałem 
- Co wiedziała ? - odsunęła się trochę i spojrzała na mnie .

* Perspektywa Emmy *

- Co wiedziała ? - zadałam mu pytanie , odsunęłam się trochę i spojrzałam na niego z nadzieją ..
- Kto tak na prawdę cię kocha .. - ciągnął 
- Uświadom mi to .. - nie wiedziałam kompletnie o co mu chodzi . Przecież 2 miesiące temu , chciał być tylko moim przyjacielem . Oswoiłam się już z tą myślą , że nie będziemy razem .. W jednej chwili przyszła mi nadzieja .
Złapał mnie za obie ręce , składając je jak do modlitwy , ale jednocześnie okrywając je swoimi .
- Em .. bo .. bo ja cię .. Kocham cię . Uświadomiłem to sobie 2 tygodnie temu , ale ty już wtedy świrowałaś z tym Matt'em nieszczęsnym . Wtedy 2 miesiące temu , kiedy zaproponowałem ci przyjaźń , nie byłem pewny swoich uczuć do ciebie . nie chciałem cię zranić i stracić , a najbliżej mogłem być jako przyjaciel . Proszę , wybacz mi to wszystko . - powiedział to z takim przekonaniem ..
- Ale mam jeden warunek ..
- Jaki ?
- Już nigdy mi tak nie rób .! - szepnęłam mu do ucha i pocałowałam go .
w tym otóż momencie , reszta wyszła na podwórze i przyglądali się nam , wlepionym w siebie .
- A mnie nie przytulicie ? - spytał Louis , głosem małego brzdąca 
- Ależ oczywiście . - odpowiedziałam
- Ale pilnuj się Lou .! Ona jest moja .! - krzyknął Hazza . - Tak .! Ona jest moja .! - wydarł się na całe gardło . 
- Kolejna para ? - spytał rozżalony Liam ..
- Możemy pogadać ? - zasugerowałam Payne'owi
- Spoko . To chodźmy do domu .
- A wy .! Nie podsłuchiwać .!


- To o czym chciałaś pogadać ? - spytał Liam 
- Powiem prosto z mostu : podoba ci się moja siostra ?
- Ale co to za pytanie .. - ciągnął
- Nie martw się . Nie powiem jej nic .
- No tak . Cholernie mi się podoba .. - nagle posmutniał
- To słuchaj Payne .! Ruszasz swoją szanowną brytyjską dupę , wsiadasz w samochód i jedziesz do niej . Ty jesteś także w kręgu jej zainteresowań i nie próbuj wymyślać , bo sama to załatwię .
- Dobrze Mammy .! - odpowiedział tak , jakby mu ulżyło .


I tak otóż praktycznie każdy chłopak w One Direction jest zajęty ♥ . Przykro nam dziewczęta .!  


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~




Trututu .! No i jest w końcu nowy rozdział :D Zwlekałam z tym , bo pisałam na drugiego bloga .
Mam nadzieję , że tamten też się podoba . Ten dodałam , żeby załatwić sprawę uczuciową Hazzy . Długo zastanawiałam się , jakby to napisać , no i wymyśliłam tak , żeby nie było jakieś tam przesłodzone . Czytałam kilka blogów , po których już RZYGAM TĘCZĄ , dlatego nie chcę tego powtórzyć .  
Jestem w trakcie czytania dwóch wspaniałych blogów :

http://www.one-direction-and-ammie.blogspot.com/
i
http://www.ho-run.blogspot.com/2012/06/10-is-this-love.html

Polecam .!
Czekajcie na NEXT .!

niedziela, 29 lipca 2012

Rozdział 17 " I'll be there in a heartbeat "

* Perspektywa Emmy *


- Em .. Proszę otwórz .!
- Już .
Otwarłam .. Nie wiedziałam co powiedzieć .. Jestem głupia . Zrobiłam sobie nadzieję . Wszystko na marne .
Zobaczymy . Czas pokaże .. Może kiedyś ..


- Em , co ci odbiło ?
- A nic przepraszam ..
- To ja cię przepraszam ..
- Ale za co ? - spytałam podejrzliwie 
- Że te słowa cię dotknęły .. Ale nie potrafię na razie .. Podobasz mi się .. Zobaczymy co będzie później ..
- To może przyjacielski uścisk ? - zaproponowałam nieśmiało .
- Chodź no tu .!
Chciałam wiecznie trwać w jego uścisku .. Nie potrafiłam sobie tego ułożyć w głowie ..
Moim przyjacielem miał być chłopak , który mi się podoba ? Nie do ogarnięcia ...

Zeszliśmy na dół i zobaczyliśmy Liam'a , który siedzi sam ..
- Gdzie Trisch ? - spytał Harry
- Ej , ludzie , która godzina ?
- 16;30
- Przepraszam , muszę już iść .. Jestem spóźniona .. - wyjąkałam 
- Ale Em .! Na co jesteś spóźniona ?  - wrzeszczeli chłopcy .. ale nie zważałam na to co mówili .. musiałam jak najszybciej znaleźć się w domu ..




* Perspektywa Harry'ego *


Nie umiem dojść do tego , co się dzieje z Em . Takk wspaniale nam się rozmawiało .. Jest wspaniałą dziewczyną .. Zaproponowałem jej przyjaźń na początek , bo nie wiem , czy nie chce mnie wykorzystać ..
Wybić się na moich " plecach " . Podoba mi się . To dziwne , że już pierwszego dnia , tak mnie urzekła ...
Będę dla niej przyjacielem . Nie mogę przesadzać , żeby tylko się nie zakochać , na co jestem podatny .
- Nad czym tak myślisz ? - spytał Liam
- A nad niczym .. - odpowiedziałem bez jakiegoś większego zastanowienia
- Nie chcesz - nie mów , to może zapytam , co byś zjadł ? W sumie nie samą miłością człowiek żyje . - zaśmiał się Daddy
- Nie kpij sobie ze mnie .. - odpowiedziałem z powagą ..
- Widzę , jak na nią patrzysz.. Pamiętaj , przede mną nic się nie ukryje .. - odpowiedział ucieszony Liam
- Aha . A tak w ogóle to zjadłbym pizzę . 
- Czyli nie muszę się bardzo wysilać .
Wziął telefon i za 15 minut zajadaliśmy się . 
Siedzieliśmy w spokoju i gadaliśmy . O mnie , o Em , o Liam'ie , O Trisch , o 3/5 1D i ich partnerkach .. O wszystkim .. Póki naszej rozmowy nie przerwali nasi współlokatorzy , którzy przyszli kompletnie najebani .
- Oj chłopcy .. Spać - krzyknął Daddy
- Co ty taki sztywny ? Zabaw się .! - wołał Niall i kręcił się wokół własnej osi 
- Są wakacje kochani , bez spiny luźno , bawcie się z nami , zanim będzie za późno .. - rapował Lou
- To siadajcie i sobie pośpiewamy .! Ok ? - Liam zawsze miał na nich sposoby 
- Tak .!


I gotta find my way back
Back to summer paradise!
One Direction - Harry Styles.!

My heart is sinkin' 
As I’m liftin'
Up above the clouds away from you
And I can’t believe I’m leaving
Oh I don’t kno-kno-know what I’m gonna do
But someday
I will find my way back
To where your name
Is written in the sand (Stay in my brain)

Cause I remember every sunset
I remember every word you said
And we will never gonna say goodbye
Singin' la da da da da (Yeah)
Tell me how to get back to
Back to summer paradise with you
And I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh
I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh

(Tell ‘em)
My soul is broken
Streets are frozen
I can’t stop these feelings melting through
And I’d give away a thousand days, oh
Just to have another one with you (baby girl)
Where real life can wait (it can wait)
We're crushin' like waves (yeah)
We're playing in the sand (me and you, girl)
Holdin' your hand

Cause I remember every sunset (I remember)
I remember every word you said
And we will never gonna say goodbye
Singin' la da da da da
Tell me how to get back to
Back to summer paradise with you (yeah)
And I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh
I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh

the promised that we made, to about our friends
thinking about it, sunshine under trees
summer time on the beach, oh fine we get closer
under them trees, baby girl, you really got to me
its 3 o'clock, and we're together, and the time doesn't leave
in a heartbeat girl, sex on the beach, don't stand your world,
ask me i'm rich, loving you girl, is the best part of me

Someday
I will find my way back
To where your name
Is written in the sand

Bring it back
Brink it back
(Rewind)

Cause I remember every sunset (I remember)
I remember every word you said
And we will never gonna say goodbye (No way)
Singin' la da da da da
Tell me how to get back to
Back to summer paradise with you (yeah)
And I’ll be there in a heartbeat

I remember when we first kissed
And how I didn’t wanna leave your lips
And how I’ve never ever felt so high (so high)
Singin' la da da da da

So tell me how to get back to
Back to summer paradise with you
And I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh
I’ll be there in a heartbeat
(Quick time, quick time girl) Oh-oh
(Summer paradise, baby!)
I’ll be there in a heartbeat 




- Pośpiewaliśmy już chłopcy , więc idziemy spać .! - zarządził Liam 
- Dobrze tato .! Już idziemy .! Złapali się pod rękę i poszli , zataczając się na schodach .
Komicznie to wyglądało .! No , ale cóż się dziwić pijanym ? 


- To może my też sobie coś wypijemy ? - zaproponował Liam
- Ale ty nie możesz , przecież .. - kontynuowałem 
- Oj tam , jeden raz mnie nie zabije .!


Po dwóch godzinach na facebook'u pojawiła się nasza fotka :






To była bardzo udana noc. Nie ma to jak pić z przyjacielem .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Siema .! Tak szczerze , znowu zwaliłam końcówkę . ; /
Przepraszam , że taki krótki rozdział , ale nie mam za bardzo czasu na dłuższy .. Wieczorem postaram się coś dodać ;D  Czekajcie na NEXT .! 


piątek, 27 lipca 2012

KOMUNIKAT .!

MAM NOWEGO BLOGA .!
Tego będę prowadzić dalej , oczywiście . 
Ten nowy jest poważniejszy .. Odważniejszy trochę .
Więcej tematów będę poruszać .. 
Liczcie się z tym , że jak już będę dodawać rozdziały to tu i tu , więc trochę więcej czasu zajmie mi pisanie . Postaram się dodawać codziennie , ale nic nie obiecuję .!


Come on .!  BLOG .! <3

Autorka Olcia Malikoooowa <3

Rozdział 16 " Po prostu przyjaźń "

 * Perspektywa Zayn'a *

- To jak , kochanie ? Spakowana ?
- Spakowana i gotowa do wylotu .! - zameldowała moja luba 
- To chodźmy . Samochód czeka .


Nawet dobrze nie wyszliśmy z hotelu , a tu już fanki się zebrały . 
Skąd one wiedziały , gdzie mnie szukać ?! Gdzie NAS szukać . Nie byłem przecież sam ..
- Zayn .. Co teraz ? - pytała niespokojnie Ann .
- Wyjdziemy przed budynek i zobaczysz co zrobię .


To już najwyższy czas .


- Uwaga , uwaga .! - zwróciłem się do papparazich - Nadeszła chwila , w której chciałbym Wam przedstawić oficjalnie , moją nową dziewczynę - Ann . Spotykamy się już od dłuższego czasu .


A co z Twoim rzekomym romansem z Perrie ? - usłyszałem z tłumu 


- Perrie , to znajoma , z którą raz wybrałem się na spacer . Nie wiem , dlaczego zaraz takie spekulacje .


Czy spotykałeś się już wtedy z Twoją obecną partnerką ? - padł głos z drugiej części zbiorowiska


I właśnie wtedy mnie zatkało . To w tym czasie przechodziliśmy z Ann ten nasz "kryzys" .


- Tak . Ja i Ann byliśmy już parą - odpowiedziałem , bez większego zastanowienia - a teraz przepraszamy , ale udajemy się do domu .!


Jeszcze jedno .! - krzyknął ktoś


- Tak ?

Ann ustosunkuj się co do Zayn'a . Jest dobrym chłopakiem ? - pytała kobieta ?

- Znakomitym . Lepszego nie można znaleźć .! - odpowiedziała moja kochana , po czym pocałowała mnie w policzek  .

- Uff .. to już koniec ? - spytała , po chwili , kiedy byliśmy już poza zasięgiem fanów - w samochodzie .
- Oj mała. To dopiero początek .! - odpowiedziałem , wiedząc już co ją czeka . Myślę , że fani przekonają się do niej .


* Perspektywa Emmy *

- I co mała ? Podskoczysz  ? - zawołał Harry , wybiegając w stroju rycerza , z mieczem świetlnym .
- A tak .! Podskoczę .! - wstałam odważnie , śmiejąc się . 
Wtedy podszedł do mnie , spojrzał mi głęboko w oczy 
- A na to jesteś gotowa ? - spytał delikatnie , przybliżając swoją twarz , milimetry od mojej .
- Tak  . - szepnęłam mu i właśnie w tym momencie zamknęłam oczy . On przejął inicjatywę , 
całując mnie . Podobało mi się . Rozkoszowaliśmy się swoimi ustami , przez kilka minut , 
dopóki nie poczułam na sobie czegoś mokrego .! To była piana .! Zaraz po tym z czujników poleciała woda . Ale Harry'emu to nie przeszkadzało . 
- Jesteś śliczna , wiesz ? - szepnął mi na ucho , po czym ponownie zanurzyłam się w tym śnie .
Według mnie , to nie była rzeczywistość . Takie rzeczy , zdarzają się tylko w bajkach . 

Zauważyłam Trisch i Liam'a . Bawili się jak dzieci . Wiedziałam , że Liam jest poważniejszy od Hazzy . 
W tym przypadku przeliczyłam się . Spostrzegłam , jak siostra się śmieje . Rzadko się to zdarzało . 
Dalej była smutna po rozstaniu ze swoim chłopakiem . Zostawił ją dla takiej jednej lali . 
Zwykłego plastiku , okrytego tapetą . Nic sobą nie prezentowała . Zaraz widać , że po miesiącu chłopak chciał wrócić do Tri , pod pretekstem , że ona jest tą jego jedyną . Że tamta to tylko pomyłka i
 takie tam ble ble ble głupoty .
Ale na szczęście Trisch ma głowę na karku i nie wróciła do niego . Z siostry mogę być dumna .!

- Pomocy .! - wołałam , bo tak jakby zostałam przyduszona , przez tzw . " kanapkę " . 
- Już biegnę ci na pomoc moja pani .! - wybiegł Harry , zarzucając mnie przez ramię . Jak on mógł mnie podnieść ? W końcu nie byłam taka lekka . 64 kg to przecież nie mało . I to przy wzroście 1,69 m .!
- Harry postaw mnie, bo się złamiesz .! - krzyczałam rozbawiona 
- Nie postawię cię .! A tak w ogóle , to co ty możesz mi zrobić mała ? - zapytał szyderczo .
- No w sumie niezbyt dużo - uległam , akurat gdy przymierzał się do schodów . 
Kiedy skończył ze schodami , zrobiłam taki manewr , że upadł . Oczywiście nie przemyślałam tego , ponieważ upadłam razem z nim .
Po dłuższej ciszy usłyszałam ;
- Em .. Przytul mnie .
Położyłam się na jego klatce piersiowej tak , aby słyszeć bicie jego serca . Nie zważaliśmy nawet na to , iż leżymy na środku korytarza .
- Harry .. - spytałam cicho -  czy my .. - ciągnęłam - czy my możemy ?
- Przepraszam , że ci przerywam , ale nie potrafię już wytrzymać . Czy możemy być po prostu przyjaciółmi ?
I wtedy mnie zatkało . Moje życie stanęło do góry nogami . Wstałam i wybiegłam . Po prostu uciekłam .
Wpadłam do jakiegoś pokoju . Był prześliczny . Nie używany . Było widać . 
Pokój <3
Za mną pobiegł Loczek , ale nie byłam w stanie spojrzeć mu w twarz . Tak bardzo mi się podobał , tak wspaniale mi się z nim rozmawiało . Ale póki co , chyba pozostało mi po prostu zostać jego przyjaciółką ..
- Em .. Proszę otwórz .!
- Już .
Otwarłam .. Nie wiedziałam co powiedzieć ..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No i jest .! Wydaje mi się , że nie taki okropny  .  


Dedykacja dla Amelii Pommeblue , bo zmotywowała mnie swoim komentarzem .! Dziękuję . 
Uwielbiam twojego bloga .! I love it <3

Czekajcie na NEXT .! ;DD




 To wyżej kocham <3 :33










Uwaga .!

Siemka . Mam interes . Czytam kilka boskich blogów . 
Podam Wam 3 z nich , żeby trochę urozmaicić Wam czas . 

1 . http://it-gotta-be-you-only-you.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
2 . http://nikaa99.blog.interia.pl/?pack=1
3 . http://1dopowiadania.blogspot.com/2011/12/obudziam-sie-w-cudowny-niedzielny.html

Czytajcie . Polecam . 
Proszę także , o polecanie mojego bloga znajomym . 
W sumie niem mogę narzekać na brak wejść , ale przydałoby się więcej .


Czekajcie na dalszą część mojej historii .! <3
        
                         Olcia .! xD 




czwartek, 26 lipca 2012

Rozdział 15 " Harry & Liam "

* Perspektywa Liama *


- Hej . Harry .! 
- No . Co tam ? - spytał mnie z zapchaną buzią .
- Przestań żreć i patrz tam .! - wskazałem mu dwie ciekawe dziewczyny .
- A która ma być moja ?
- Ta czarna .
- Szału nie ma , dupy nie urywa , staniki nie latają .
- No weź przestań . No nie widzisz jej ? - spytałem , zdziwiony odpowiedzią kumpla .
- Ta w czarnych spodniach ? - spytał z pogardą 
- Nie ćwoku .! Gdzie ty patrzysz ? 


Tam .!


I właśnie w tym momencie , Harry oniemiał . 




* Perspektywa Harry'ego * 


Zatkało mnie . Myślałem , że Liam pokazuje mi tą podstarzałą laskę . No dobra , podobały mi się takie , 
ale bez przesady . Ale kiedy uświadomił mnie , że to ta , to straciłem poczucie czegokolwiek .
 Może i nie była mega śliczna , ale coś w niej było . Biło od niej ciepło . Emanowała szczęściem . 
Jak tu się oprzeć :





- Stary .! Musimy zagadać .
Stała z kumpelą , w końcu korytarza , zerkając czasem na nas . Ale nie jak na gwiazdy . 
Jak na normalnych chłopaków .


- Hej . - zagadałem - z moim telefonem coś nie gra . Mogłabyś mi pomóc ?
- Oczywiście . A w czym problem ? 
- Nie ma w nim twojego numeru . - odpowiedziałem zalotnie 
- Może najpierw się poznamy ? Jestem Emma .
- Harry . - wyciągnąłem ku niej ręce , zaraz się tłumacząc - uważam , że dziewczynom , 
chłopcy nie powinni podawać dłoni . Kobiety się przytula .! - zaakcentowałem ostatnie zdanie 
- Dobra filozofia . Zapamiętam na przyszłość . - zaśmiała się Emma .
- Na jaki film idziecie ?
- A właśnie .! To moja kumpela .. 
Kiedy Em to mówiła , spostrzegliśmy ją , zagadaną z Liamem .
- Tak , właśnie  , to moja siostra Trisch .
- Oryginalne imię . a ile macie lat ?
- Ja 15 , a siostra 16 . A wy ile ?
- Ja mam 18 , a mój kumpel Liam 19 .
- No , no .. Nie tak źle - uśmiechnęła się do mnie Emma - a właśnie , zapomniałam odpowiedzieć. Idziemy na Projekt X . A wy na co się wybieracie ?
- Na to samo oczywiście . Ale musimy skoczyć po bilety . Zaczekaj momencik .
- Liam.!
- Już mam . Nie masz się o co martwić . - oświadczył , po czym podał mi bilet .
- Dzięki chłopie . Jesteś moim ulubionym współlokatorem .!
- Oj tam . Jeszcze się przez ciebie rozkleję i co to będzie ?! - zażartował Liam .
On z natury był spokojniejszy od nas . Dlatego był Daddy'm ;D
- Przepraszam bracie . Wracam do mojej damy ..
- Żegnaj milordzie .- pokłonił mi się .
- Żegnaj milordzie . - nie pozostałem mu dłużny .


* Perspektywa Liama *

Ta Trisch , to fajna dziewczyna . Trochę nieśmiała i tajemnicza , ale to właśnie mnie w niej urzekło .
Bardzo mi się podobała . Te jej zielone oczy . Zakochać się w nich dało . Tak odpłynąć w krainę marzeń .






I była na prawdę , bardzo inteligentna . Pierwsza dziewczyna , która spełniała moje warunki IQ . 
Reszta , zawsze rozmawiałaby o modzie , albo o 1D . A ja chcę się wyluzować i pogadać z kimś jak z normalnym nastolatkiem . Mimo , że mam 19 lat , nadal uważam się za nastolatka . 
Trisch chyba nie znała naszego zespołu .
- Trisch . A jakiej muzyki słuchasz ?
- Reggae i One Direction . A co ?
- Czyli pewnie wiesz że my .. - wskazałem na Harry'ego
- Tak .Wiem . Ale nie panikuję na wasz widok jak reszta fanek . To chyba lepiej ? - spytała niepewnie .
- O wiele lepiej . - odpłaciłem jej uśmiechem .




Zapraszamy do sali 09 na film " Projekt X " .
- To zapraszam drogą panią . - powiedziałem , po czym podsunąłem jej ramię .
- Dziękuję bardzo . - odpowiedziała, chwyciła mnie pod ramię i poszliśmy już . 
Nawet nie wiedziałem , gdzie Harry . Przy niej , czułem się bardziej beztrosko ,
 choć znaliśmy się jakąś godzinę . 
- No i jest moja zguba .! - wskazałem na kumpla , który śmiał się wniebogłosy .
- Moja też .! - Emma , również była w niesamowitym humorze .
- A tak w ogóle to ty i Emma , jesteście siostrami , czy kumpelami ?
- Siostrami .! - powiedziała z dumą Trisch .
- To chodźcie dziewczęta . Film się zaczyna .


*  po 1,5 godzinie *


* Perspektywa Trisch * 


Ten Liam , to bardzo fajny chłopak . Myślałam , że będzie bardziej pozerski , 
jak to na gwiazdę przystało , ale nie on . On był sympatyczny i troskliwy .
Boli mnie noga i z tego powodu , właśnie niesie mnie na rękach .!
- O nie .! Chłopaki , zaczyna padać .!
- To idziemy do auta . 
- I jak my wrócimy do domu ? - mówiła Emma
- Nie wrócicie - oświadczył jej Harry , dając ogromnego całusa w policzek .
Między nimi już iskrzyło . Czekać tylko , aż kolejna para w 1D powstanie .
No , więc wsiedliśmy do samochodu i już jedziemy . Właśnie .! Gdzie jedziemy ?!
- Ej Liam .. Ale nie wywozicie nas gdzieś - spytałam dziecięcym głosikiem 
- Nie . Tylko do naszego domu . Nie zdziwcie się , jeżeli zobaczycie prawdziwe pobojowisko . Nasi współlokatorzy , postanowili urządzić sobie romantyczne po południa . 
- Aha . Spoko . Rozumiem . - odpowiedziałam , lekko rozmarzona , ale tak , by nikt nie zauważył .
- Takie tam , bliskie odkrywanie tajemnic ludzkiego ciała , poprzez sztukę zwaną " kamastura " .- wytłumaczył Harry .


Po 15 minutach , usłyszałam :
- Dziewczęta .! Jesteśmy na miejscu .
Spodziewałam się ogromnej willi , jak na One Direction . Ale ten domek też dawał powody do zachwytu 
Domek 1D


- A oto nasze królestwo damy . - rzekł Harry i otworzył Em drzwi z auta . Liam , nie postąpił inaczej .!
Dodał tylko nieśmiało 
- Podoba się królewno ?
- Tak królewiczu . - odpowiedziałam mu na ucho .
- To jak to zawsze mówię : Z BUTA WJEŻDŻAM .! - krzyknął Harry i wszedł do domu




* Perspektywa Ann *


Napiszę chłopakom wiadomość na facebook'u żeby się nie obrazili , albo co gorsza , nie martwili . 


Witajcie chłopcy . U nas wspaniale . Wiecie '' All day All night '' . 
Zwiedziliśmy już kilka miejsc . Byliśmy na przykład w Barcelonie . Przez to , że jesteście '' uprzywilejowani ''
mogliśmy wejść do kaplicy Sagrada Familia i zobaczyć , jak wyglądają prace , nad tym obiektem .
Pospacerowaliśmy , również po Rambli . To taki wielki deptak . Nie martwcie się .! Mamy dla was genialne prezenty .! Wyczekujcie naszego przyjazdu . To już niedługo .


PS . Proszę , bez jakichkolwiek uszkodzeń w domu , które ja musiałabym sprzątać .!
Serdeczne pozdrowienia .! Bawcie się dobrze .!






~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


No siema .! Ten rozdział chyba się udał . W końcu coś nowego się dzieje . Chciałam dłuższy , ale noga nie daje mi spokoju . Cholernie boli . To dobranoc ludzie . Jutro Next .! <3

Rozdział 14 " Zakupy i zabawa "

* Perspektywa Ann *

Tak właśnie wyobrażałam sobie mój pierwszy raz . Chłopak którego kocham , piękny kraj ..
 No i zrobiliśmy to z miłości . Nie z zasady , że kiedyś musi się to stać . 
Takie są moje przemyślenia o poranku . Zayn chciał znowu , ale odwiodłam go od tej myśli , 
obiecując romantyczny wieczór . O Boże. Ja marzyłam o jednej , wspaniałej nocy ,
 a tu już druga się szykuje ..
Muszę kupić sobie coś ładnego . Byłam już w tym mieście . 
Mam swojego zaufanego sprzedawcę Stephana.
Nigdy mnie nie zawiódł . Tylko zdarzyło mu się mnie podrywać , no ale da Stephan to Stephan .
- Hey Stephan .
- O .! Seniorita .! Witam . - powiedział z entuzjazmem .
- A więc szukam czegoś .. hmm .. jakby ci to powiedzieć ..
- Na romantyczny wieczór ? - uśmiechnął się 
- Dokładnie .! Czytasz mi w myślach .!


Po 15 minutach przedstawił mi kilka kompletów :
1. link
2. link
3. link
4. link
5. link


Wybrałam dwa . Czwarty i piąty . Najbardziej przypadły mi do gustu . 
Nawet nie musiały mi się podobać , ale mojemu chłopkowi . 
Zawsze ubierałam się mało seksownie , raczej wygodnie . 
Ale muszę coś zmienić .! Idę na dalsze zakupy .! 
- Dzięki kumplu . Pomogłeś mi . -uściskałam rękę mężczyzny i poszłam " na łowy " .

*  po 3 godzinach *

O Boże . Trochę rzeczy kupiłam . Na przykład to :







Do tego :


I kurteczka [ spodenki nie do zestawu ] :



No i buty ^.^ :




Kiedy to przymierzyłam , męska część kupujących zagwizdała , 
jednak damska strona była trochę mniej entuzjastycznie nastawiona , 
po widoku reakcji swoich chłopaków , czy nawet mężów . 
Ale o to mi chodziło . O to , żeby Zayn też tak zareagował .! 
Mam nadzieję , że tak będzie ..
A teraz moim jedynym celem jest przetrwać z tymi torbami , aż do hotelu . 
Na prawdę , to nie takie małe zakupy . 



* Perspektywa Zayna *

Gdzie ona się podziewa ? Martwię się . Może ktoś ją porwał ? 
Obok tak wspaniałej dziewczyny , nikt nie przejdzie obojętnie . O , ktoś dobija się do drzwi . 
- Ann ???? - oniemiałem .
- Tak misiaczku . Może się zabawimy ?
Była tak seksownie ubrana. I pomalowana . Rzadko to robiła . Była zwolenniczką naturalności .
Teraz już mogłem tylko być jej uległym .
Upadłem na łóżko , a ona usiadła poniżej mojego brzucha , pochylając się przy tym i 
całując mnie namiętnie .
Chwyciłem jej pośladków , kiedy się wypinała . Och , jak ona może być taka ponętna ?
- Dalej Zayn . Czekam . - powiedziała mi do ucha . 
Byłem już rozpalony . Nigdy bym się po niej tego nie spodziewał . 
Moja ręka powędrowała pod spodnie , delikatnie opuszczając je w dół . Już nie było odwrotu . 
Ja rozbierałem ją co najmniej 5 minut , ona mnie w niespełna 2 . 
Pieściliśmy swoje nagie ciała przez długi czas . Nagle ona rzekła :
- Dajesz kochanie . Zrób to .!
Przyciągnąłem ją mocno do siebie , wsadzając GO w nią . 
Kochaliśmy się , jakbyśmy nigdy nie zaznali tej przyjemności . 
Ona jęczała , a ja upewniałem się , czy dalej chce . No kiedyś musieliśmy przestać .
Skończyłem po chwili zdyszany . 
- Jesteś wspaniały , wiesz ? - powiedziała . 
- Oj kochanie , bo się zawstydzę .! 
- Idę pod prysznic . Chodź ze mną .. - poprosiła . 
Nie mogłem odmówić .!


* W tym samym czasie Harry *

Chodzimy z Liamem po mieście . Byliśmy już w McDonald's na jakiś posiłek . 
W naszym domu dzisiaj jakakolwiek konsumpcja  nie była możliwa . 
- To co robimy , stary ?
- Może pójdziemy do kina ? Tam jest ciemno , więc da się poznać dziewczynę , 
żeby nie wiedziała , że to ja Liam Payne .!  Haha 
- Ok . Tylko na co ?
- A co lubią dziewczyny ?
- Może Step Up 4 Revolution ? W 3D ;D
- Oj , na to dużo dziewczyn pójdzie .! To idziemy .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trochę krótki , ale intensywny ;D Dedykacja dla Anci , która narzekała , 
że w poprzednim rozdziale było wszystko jakby trochę za mało opisane . A więc masz dupo ^.^
Ale już nie będzie tyle czułości . Jakieś przygody muszą nadejść , co nie ? 
To dajemy dalej ; ]

Pozdrowionka . Olcia xDD





środa, 25 lipca 2012

Rozdział 13 " Hiszpania ; Calella "

* Perpektywa Nialla *

Trochę się martwię co tam z Ann się dzieje . Ale Zayn z nią jest , więc chyba zbędne te moje rozmyślenia .
Mi się dobrze układa z Shantee . Jest taka seksowna , taka słodka , KOCHANA . Wspaniale się dogadujemy . Idziemy dziś na kolację . Zaprosiłem ją . Wcześniej muszę dużo zjeść , żeby w restauracji nie być masakrycznie głodnym ;D To może zacznę teraz swój podbój lodówki ..


  * Perspektywa Zayna *

Wybaczyłem Ann to , że mnie zostawiła . Nie umiałbym bez niej żyć . Chcę zabrać ją gdzieś . Odetchnąć trochę od ostatnich sytuacji .


- Zayn . Pomocy .! - krzyknęła z łazienki .
- Tak kochanie ?
- Zapniesz mi stanik ?
- O złą rzecz pytasz . Ja to wolałbym go odpiąć , albo zdjąć . - pocałowałem ją .
- To następnym razem .. - odpowiedziała zalotnie
- Ann .. - przeciągałem - masz może ochotę na małe wakacje ?
- Zależy gdzie ?
- W Turcji .
- A gdzieś bliżej ?
- W Hiszpanii ?
- Pasuje .! To kiedy wyjeżdżamy ?
- Lot mamy dokładnie za 27 godzin księżniczko .


 *  *  *  *  *  *

- Zayn .! Ale jest jeden problem ..
- Jaki myszko ?
- Po pierwsze zapomniałam kilku rzeczy i po drugie .. boję się latać .
- Oj , ciuszki jakieś ci kupiłem . A co do latania to się nie martw . Będę przy tobie .
I w tym momencie złożyłem na jej ustach ogromnego buziaka .


Pasażerowie lotu ; Hiszpania , Calella , zaproszeni są do samolotu .

*  *  *  *  *  *

* Perspektywa Ann *

Wylądowaliśmy już . Samoloty jednak nie są złe . Podobało mi się . Teraz jedziemy do hotelu .
Liczę na wspaniałe wakacje . Szczerze mówiąc .. Jestem dziewicą i czuję , że Zayn może być tym ,
który to przerwie . Pragnę go . Czasem nie potrafię się powstrzymać .
Chętnie bym się na niego rzuciła .
Ale z miłości  i pożądania , nie jak fanki z jednego powodu " One Direction " .


- Kiedy będziemy na miejscu ? - pytałam zniecierpliwiona
- To tutaj . - rzekł .


To ten : link .


Ładny . Wszyscy myślą , że skoro to ten sławny Zayn Malik ,
to nie zabierze swojej dziewczyny do 3-gwiazdkowego hotelu . Ale niech tak myślą .
Możemy choć trochę pobyć sami .


Właśnie się rozpakowaliśmy i Zayn zasłonił zasłony .
- Zaynuś , co ty wyczyniasz ?
- Zobaczysz .!


W tym momencie wziął mnie w ramiona , namiętnie przy tym całując .
- Chcesz tego ? - spytał niepewnie.
- Tak Zayn . Pragnę Cię .


I wtedy zaczęłam ściągać mu koszulkę . On nie był mi dłużny .
Kiedy leżeliśmy już nadzy , on zaczął całować mnie po szyi .
To mnie potwornie nakręcało . Kiedy już złapał moich ud i je delikatnie rozszerzał ,
jedyną moją reakcją było :
- Bierz mnie Zayn .!
Potem już tylko się działo ..


*  *  *  *  *  *  *

Rano obudził mnie zapach świeżej kawy .
- Obudź się misiaczku . - powiedział mój kochany , całując mnie .
- Ubierz się najpierw . - był całkiem bez ubrań .. ;D
- Nie , bo mi ciepło .! - krzyknął jak zbuntowany maluch
- Bo będę musiała wstać .! - odpowiedziałam jak matka do malca
- To chodź do mnie . - odpowiedział . W końcu wiedziałam , jak brzmi nakręcony Zayn .
Seksownie . Ponętnie . Niesamowicie .


* W tym samym czasie w domu chłopców *

- Szkoda , że nie powiedzieli wcześniej . Może bym ich śledził .. Oooo - powiedział Harry .
-Wie ktoś może , gdzie się zatrzymali ? - pytał Liam
- Nieee - odpowiedzieli chórem .
- Ciekawe , jak się bawią .. - ahh ten podejrzliwy Niall - pewnie jakieś dziwne rzeczy robią ..
- A my kiedy coś takiego porobimy ? - przykleiła się do Nialla Shantee .
- Może zaraz .? - kokietował ją blondyn
- Fuuuu - krzykneli chłopacy

- Nie Louis .! Nie rób tego .! - krzyczała Tina , kiedy Lou wziął ją na ręce .
- Teraz to my pobarażkujemy maleńka .!
- No masakra .! Wszystkim seksu się zachciało .! - jęknął Harry 
- Przeżyjemy to chłopie .! - odpowiedział rozmarzony Liam 
On był okropnie stęskniony bliskości .  Dalej nie pogodził się ze śmiercią jego poprzedniej dziewczyny . Co prawda , byli razem 2 tygodnie , ale Liam nie potrzebuje wiele czasu , żeby się przywiązać do kogoś . I nagle ją stracił . Żal mi go czasem .


- Może pójdziemy gdzieś , a oni niech nacieszą się sobą ? - spytał Harry
- Chodź . Może my też sobie kogoś znajdziemy .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Omnomnom .. Mam nadzieję , że się podoba ;D Komentarzy dalej brak ; [ tylko wejść sporo .. w sumie wystarczy mi na razie to ^.^ miłego czytania ;DD


uwielbiam to zdjęcie .! musiałam dodać xd 
Od teraz , co rozdział będę dodawać jakąś fotkę , któregoś z chłopaków . <3





Rozdział 12 " Never or forever "

  * Perspektywa Zayna *



Przewalone . Tak bardzo pragnę , żeby Ann była przy mnie . Siedzę obok niej , na sali szpitalnej . Przyglądam się jej tak spokojnej , jak nigdy twarzy . Jej grzywce opadającej na policzek . 
Zmieniła kolor włosów . Teraz ma coś pomiędzy czerwonym , a bordowym . 
Jej we wszystkim było ładnie . Nie była szczupła . Miała piękny okazały biust i krągłą pupę .
Jak dla mnie ideał . 
- Ann . Śpisz ? Proszę Cię , obudź się .! - trzymając jej dłoń , poczułem delikatny ścisk . - Ann , proszę . Otwórz oczy .! 
Tylko usłyszałem : - Zayn , nie odchodź . Przepraszam . Kocham Cię .



   * Perspektywa Ann *


Czuję dłoń . Dłoń , która trzyma moją . Znam ten uścisk . Męski uścisk . To Zayn . Jestem pewna .
Coś mówi , ale nie mam pojęcia co . Tylko powiedziałam mu , co czuję . 
I zasnęłam . Znowu ta czarna otchłań . Nie mogę . Muszę jakoś się z tego wyrwać . 
    Walić to .! Otwieram oczy ...




Tak  .! Udało się . Widzę kogoś nad sobą . Jakąś rozmazaną postać .
Poprzez tą " mgłę " coś dostrzegam . 
Postać pochyliła się . Poczułam delikatny smak ust . Wiedziałam już kto to .
- Proszę Ann . Już nigdy mnie nie zostawiaj .! - wyjęczał Zayn , przez łzy .
I właśnie teraz odważyłam się zaśpiewać mu kawałek mojej piosenki :


 * I just want you that's it .
All your flaws , mistakes , smiles , 
giggles , jokes , sarcasm .
Everything .
I just want you .!


- Dziękuję . Będziesz ze mną cały czas Zayn ? - spytałam pełna obawy .
Teraz to on zarzucił hitem :


 ** Time is too slow fot those who wait ,
too swift for those who fear ,
too long for those who grieve , 
too short for those who rejoice  ,
but for those who love ,
time is eternity ..


Po tym wtuliłam się w niego jak tylko mogłam . Już nigdy nie chcę się z nim rozstawać .! 


Never or forever .! 






~~~~~~~~~~~


Taki tam rozdział ;D Obiecałam , że akcja zacznie się rozkręcać , ale powoli . Cierpliwości . A  teraz może przetłumaczę te teksty . To nie teksty piosenek ;D


* Pragnę Cię , i to całego .!
 Z wszystkimi wadami , błędami , żartami , uśmiechem , oraz sarkazmem .
 Ze wszystkim .! Po prostu pragnę Cię .!


** Niecierpliwym czas płynie za wolno , bojącym się za szybko .
Smutnym wlecze się , szczęśliwym pędzi jak szalony .
Dla zakochanych czas jest wiecznością .!


Czekajcie na NEXT .! <3 <3