Cuz we belong together now,
Forever united here somehow,
You got a piece of me,
And honestly,
My life would suck without You ...

czwartek, 2 sierpnia 2012

Rozdział 19 " Our love is forever .! "

* Perspektywa Liam'a *

No i nie mam pojęcia co zrobić .! Emma tak mi teraz namieszała w głowie , mówiąc o Trisch ..
Byłem poważnie w niej zakochany , ale nie miałem pojęcia , czy ona też to czuje ..
Miałem wielką nadzieję .. Czasem złudną nadzieję . 
Ale idę do niej . Nie zaszkodzi spróbować . Jak coś , to najwyżej mnie wyśmieje . 
Mam już plan , jak jej powiem co czuję . Jestem bardzo uczuciowy , więc to musi być w odpowiednim miejscu i czasie . Zaproszę ją dziś na randkę . Ciekawe co powie .. Idę idę przygotować .!


* Perspektywa Trisch *


Ale nudy .! Siedzę tak w domu z babcią i nie wiem cóż ze sobą począć . Obiad zrobiony i zjedzony . Dom posprzątany . Może Facebook ? 6 zaproszeń , 4 wiadomości , z czego 3 od mojego byłego i jedna od jego siostry . Miałam z nią wspaniały kontakt . Przyjaźniłyśmy się . Nawet po moim rozstaniu z jej bratem , próbowałyśmy jeszcze trzymać się razem , ale ona zbyt mnie naciskała , żebym dała mu jeszcze szansę , a na to już nie mogłam sobie pozwolić .  No i powiadomienia .! Nie logowałam się 2 dni , a tu 14 . Powaliło ich ?! I to większość Lubię to .! Nie obyło się bez nerwów , gdyż przy każdym zdjęciu pojawiał się komentarz od mojego byłego - Georga . Wkur*iłam się i napisałam mu wiadomość :

Odwal się ode mnie raz na zawsze . Było mi z tobą dobrze , ale do czasu . Zrozum , że już ci nie wybaczę . Już nigdy nie będziemy razem . Odpuść sobie . To na nic . Te twoje starania . Przekaż Mar , żeby nie prosiła mnie żebym do ciebie wróciła . Zawsze liczyłam się z jej zdaniem jako przyjaciółki , ale w tej sprawie nie ma już co naprawiać . Zniszczyłeś wszystko , przez jedną głupią akcję . Nic nie poradzę . Kiedy cię z nią zobaczyłam , tam w lodziarni , tak czule obściskujących się .. Nie mogłabym .. Jak to mówię :
Są takie dni , gdzie musisz wybierać . Albo chcesz żyć , albo umierać .. 
Przykro mi , ale nie rób już sobie nadziei . Tri xxx


I właśnie usłyszałam dzwonek do drzwi . 
- Trisch .! - krzyczała babcia - otworzysz ?
- Tak babciu . Już idę .
Otworzyłam i zobaczyłam Liam'a .
- Skąd wiesz gdzie mieszkam ? - spytałam 
- Od dobrych ludzi . Muszę z tobą porozmawiać . 
- No dobrze .. To wejdź .
- Triii . Kto to ? - powiedziała babcia po czym weszła do przedpokoju .- widzę przystojnego młodzieńca , więc nie przeszkadzam wam już . - i odeszła
- OMG - skwitowałam 
- Miła babcia . 
- Chodź z mną .
- Ok .
Doszliśmy do mojego pokoju . Zaproponowałam herbatę , po czym ruszyłam do kuchni .

* Perspektywa Liam'a *

Całkiem przytulnie tu . Wystrój pasuje do Tri . Dziewczęco , a jednak z pazurem . Ściany w pudrowym odcieniu , a na łóżku narzuta w panterkę . 
Zobaczyłem , że dostała wiadomość na FB . Zauważyłem tylko początek :

Znajdę cię mała suko . Choćby na końcu świata [ ... ] ..

Potem weszła Trisch i zamknęła laptopa . 
- To o czym chciałeś pogadać ? - zapytała z uśmiechem na twarzy 
- Przebierz się . Porywam cię . 
- Gdzie ?
- Na randkę .
- Spoko .
Po 20 minutach wyszła . Rozpromieniona i ubrana w taki zestaw . Włosy opuszczone na ramiona .
- To idziemy ?
- Z tobą ? Jak najbardziej - powiedziałem oczarowany nią .


Byliśmy już na miejscu . Zasłoniłem jej oczy i poprowadziłem ją . Z jej reakcji wynika , że chyba jej się spodobało ..

- Liam .! To miejsce jest piękne .!
- Nie piękniejsze niż ty . - powiedziałem , czerwieniąc się przy tym .- usiądźmy . Może wina ?
- A skuszę się .
Nalałem jej lampkę i rozmawialiśmy . I przyszedł moment , w którym miałem jej to powiedzieć .. Powiedzieć co czuję .
- Tri .. - zacząłem - zaprosiłem cię tu , aby ci coś powiedzieć ..
- Tak Li ..
- Wiem , że czasem jestem nieznośny , mam swoje kaprysy , zdarza się , że jestem opryskliwy . Wyjeżdżam w trasy i nie ma mnie , a przy tym ranię bliskich . Podejmiesz się tego i zostaniesz moją dziewczyną ? Podobasz mi się od tak dawna , a ja nie miałem okazji ci tego wyznać .
- Będę z tobą , ale mam jeden warunek - tu serce mi zamarło , bo nie wiedziałem co wymyśli - nie chcę być twoją potajemną dziewczyną . Proszę , abyś przedstawił mnie przed kamerami jako swoją dziewczynę . Niech świat wie , że Liam Payne nie jest już do wzięcia .!
- Dla ciebie wszystko księżniczko .!
Przybliżyłem się do niej i uczciliśmy ten wieczór romantycznym pocałunkiem w świetle gwiazd .


* Perspektywa Zayn'a *

- Kochanie .. chodźmy na podwórko .. Tu trochę tłoczno . Ulotnijmy się choć na chwilę - zaproponowałem
- Ale wymknijmy się tak , żeby nas nikt nie widział . - powiedziała
- Dobrze myszko . - odpowiedziałem jej i przytuliłem 
Siedzieliśmy już tak dobre 2 godziny - rozmawialiśmy i śmialiśmy się .
- Posłuchaj chwilę .. Dosłownie moment . - zacząłem
- Dobrze
- Planowałem to już bardzo długo . Jesteśmy ze sobą nie od dziś i wiesz , że okropnie i niepodważalnie cię kocham . A jak się kogoś kocha , to chce się z nim być . A ja cię kocham bardziej . Tak , że chciałbym być z tobą do końca świata . - przyklęknąłem - A więc , czy ty Ann Paxton , chciałabyś zostać moją żoną ?
Patrzała to na mnie , to na pierścionek . 
- Nie podoba ci się ? Zawsze mogę wymienić.. - przerwała mi namiętnym pocałunkiem . 
- Zayn'uś . Kocham cię durniu .! - powiedziała ze łzami w oczach - I chcę z tobą być . W każdym momencie mojego życia . Our love is forever .!
Spełniło się moje marzenie . 
- Ja też cię kocham , moja ty przyszła żono .! - krzyknąłem - Będę miał żonę - jeszcze głośniej , tak , aby chłopaki usłyszeli . Wyszli i zaczęły się gratulacje . Nie zapomnę tej nocy do końca życia .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Tęcza , tęcza i jeszcze raz tęcza .! 
Tym razem słoooodko . Mam nadzieję , że pomysł z zaręczynami się podoba ?


Jutro jadę do Kołobrzegu . Postaram się coś pisać . Tym razem pora na nowy rozdział w http://you-are-my-hope-baby.blogspot.com/ . 


Cóż by tu jeszcze ? 
Czekajcie na NEXT .! <3 Kocham was .!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz